plener ślubny we mgle
Wydawać by się mogło, że ponure, zasnute chmurami niebo nie sprzyja romantycznym ujęciom. Ja jednak uważam, że nie ma złej pogody na plener. W każdych warunkach można stworzyć klimatyczny plener ślubny, na którym powstaną wyjątkowe, pełne emocji i uczuć zdjęcia. Wszystko, czego potrzebuję, to otwartość pary, która zapomina o mojej obecności i po prostu cieszy się sobą.
Ta sesja zdjęciowa w plenerze jest tego doskonałym przykładem. Udało mi się uwiecznić wyjątkowe kadry, które zostaną piękną pamiątką dla ich bohaterów – Angeliki i Łukasza.
Czy plener ślubny jest trudny do zrealizowania?
Wiele par młodych obawia się udziału w plenerze ślubnym. Nie ma w tym nic dziwnego – większość osób, z którymi współpracuję, nie staje na co dzień przed profesjonalnym obiektywem.
Niemal każda para na początku nieco się stresuje. Obawy te są zrozumiałe – młodzi małżonkowie nie wiedzą, jak będzie wyglądał ich plener ślubny ani jak mają się zachować. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, zawsze spotykam się z zainteresowanymi na długą rozmowę przy kawie, wszystko tłumaczę i odpowiadam na pytania tak długo, jak potrzeba.
Zaangażowanie w przygotowania do plenerów ślubnych daje wymierne efekty. Wszyscy zakochani, którzy decydują się na współpracę ze mną przyznają, że było to dla nich miłe doświadczenie.
Praca podczas pleneru ślubnego – jak wygląda?
Zależy mi na tym, by zdjęcia, które wykonuję w trakcie pleneru ślubnego ukazywały prawdziwą relację między parą. W trakcie wykonywania zdjęć stawiam na intymność. Unikam zbędnych rekwizytów, które wprowadzają sztuczność, nie narzucam fotografowanym wymyślnych póz i staram się, aby zapomnieli o mojej obecności.
Nie oznacza to jednak, że zdjęcia, które wykonuję podczas pleneru ślubnego pozbawione są charakteru i wyrazu. Wprost przeciwnie. W czasie pracy wspólnie z parą wykorzystujemy wszystkie elementy, które mogą sprawić, że sesja plenerowa będzie niepowtarzalna. Może to być element przyrody, towarzystwo zwierzaków czy nietypowe zjawiska pogodowe, jak mgła, która pojawiła się w czasie sesji z Angeliką i Łukaszem. Jestem otwarty na sugestie młodej pary, a i mnie samemu nie brakuje ciekawych pomysłów.
Co mówią pary po zakończonym plenerze ślubnym?
Plener ślubny w moim wykonaniu to również przygoda i doskonała zabawa zarówno dla mnie, jak i dla pary. Po sesji ślubnej bardzo często słyszę, że była świetnym doświadczeniem, które zapadnie w pamięć fotografowanych na zawsze, że młodzi czuli się podczas pleneru ślubnego jak na randce. Nie zauważając mojej obecności, mogą okazać sobie pełnię uczuć i emocji, które przeżywają. I właśnie to sprawia, że zdjęcia będące efektem spotkania w plenerze, są niepowtarzalne i prawdziwe.
sesja we mgle - Angelika i Łukasz
3 dni, 1000 kilometrów i dużo miłości
A tak Angelika i Łukasz piszą o mojej pracy:
Długo zastanawialiśmy się jak w krótkiej notatce zawrzeć opinie na temat pracy, której wysoki poziom oddają w końcowym efekcie jedynie emocje towarzyszące przeglądaniu własnych fotografii…
Jeżeli trafili Państwo na stronę Gabriela to nie mam wątpliwości co do tego, iż nie znaleźliście się tutaj przypadkiem. Zapewne zarówno jak my jesteście w stanie docenić piękno, estetykę, dbałość o detale, piękne ludzkie historie, które wysokim poziomem prac oddaje w swoich reportażach Gabriel.
Jednak są to aż, ale i również wyłącznie, walory, które dostrzegamy przeglądając cudze fotografie.
Zaręczam jednak, iż istnieje jeszcze cała paleta doznań, odczuć i emocji, które towarzyszyć będą Państwu w trakcie samej pracy z Gabrielem oraz w efekcie końcowym przy odbiorze własnych kadrów ślubnych.
Gabriel przy pracy podczas reportaży jest praktycznie przezroczysty. W 15 minut zapominamy o jego nienarzucającej się obecności o której przypominamy sobie w momencie kiedy przychodzi nam się rozstać.
W trakcie sesji poślubnych, ten cichy profesjonalista daje nam się poznać ze swojej artystycznej strony. Umysł przepełniony masą pomysłów, ale przede wszystkim otwarty na propozycje pary młodej, które on ze swojej strony pomoże nam urzeczywistnić. Dusza Człowiek, przy którym czujemy się swobodni, zrelaksowani, najważniejsi…
Fotografie Gabriela to nie jedynie kolorowe kadry, bogate wystroje, piękne Panny Młode i przystojni Panowie. Historie Gabriela to przede wszystkim Ludzie. My sami oraz nasi bliscy. Magiczne opowieści utkane z niuansów, ulotnych momentów, przelotnych spojrzeń, rozczulających wzruszeń.
Na kadrach Gabriela kocha się bardziej, czuje mocniej, pragnie intensywniej…
Uśmiechy są szczersze, wzruszenia większe, spojrzenia głębsze…
I okazuje się, iż to nie magia.
To my sami uchwyceni w wyjątkowej, ulotnej, niezauważalnej, ale i jakże odpowiedniej chwili.
To najpiękniejsza pamiątka, którą jesteśmy sobie w stanie sami podarować.
Oczywiście z „niewielką” pomocą Gabriela. ; )
Tobie Gabrielu ponownie Dziękujemy za spełnienie marzenia! <3
Niezmiennie, masz w nas swoich największych fanów!
Angelika & Łukasz